25.7.08

Polska poczta wolniejsza niż ślimak

Informatyk z Krakowa wyliczył, z jaką prędkością poruszają się listy dostarczane przez Pocztę Polską. Okazuje się, że szybszy od poczty jest nawet ślimak winniczek. Jeśli nic się nie zmieni, to poczta zacznie przegrywać ze ślimakiem bananowym, który jest uznawany za najwolniejszego.
Tak tu piszą i ja im wierzę!

Mejl do NaturalFigures:
Dear Customer Service
I placed with Natural Figures an order for Panache Inferno in Coral, size 28G. The order No. is [...] and it was sent to me on 8.07.2008. I still did not receive it. I visited my post office and asked my neighbours. Unfortunatelly, your parcel did not reach them. Could you please let me know what should happen now.

Kind regards,
Kate

Figursy odpisują:

Hello Kate
Thank you for your recent order no. [...]
This order was posted on 8/7/08 via Royal Airmail First Class Post (we have proof of postage).

We are very sorry for the delay with the postal service. We have to allow at least 15 working days for items to be delivered or returned to sender before we can make a lost in the post claim with Royal Mail, very sorry for the delay.
Please email me if your item has still not arrived by 30/7/08 (please also check at your local post office before contacting us). We will then process a lost claim and send you a replacement (stock depending).

Czyli: czekamy do środy. Ale miło, że i ten sklep ma ową zachwycającą praktykę nadsyłania przesyłki drugi raz. Tyle że w końcu przestaną wysyłać do Polski, bo im się przestanie opłacać. Gorzej, że zamiast swojego ślicznego inferna dostanę raczej zwrot kasy, bo mój rozmiar już, niestety, zszedł. Sąsiednie zresztą również.

3 komentarze:

Miau pisze...

Ja na temat poczty ani słowa nie napiszę, bo musiałabym kląć jak szewc.

lavinka pisze...

Inpost.pl nie lepszy a nawet... rozpatrzyli moją reklamację po 3 tygodniach(sic!). Grunt,że przesyłka się znalazła (krążyła między miejscowością podwarszawską a Krakowem, potem między Krakowem a Warszawą). Teraz z powrotem leci z Krakowa do Warszawy więc może zgubić się po raz drugi. Jak dotrze to mam ją sama odebrać (może i lepiej mniejsze prawdopodobieństwo zgubienia po raz kolejny).

vectra pisze...

fuck, to jakaś plaga...ja czekam na przesyłkę z brastopu wysłana 18.07 ... poprzednia dotarła w dwa dni i powiedziałam wtedy kilka miłych słów o polskiej poczcie - jak widac o kilka za dużo...wrrr