23.8.08

AdSense makes no sense

Zaobserwował Aard i mi przesłał, i ubawił do łez komentarzem "Masz za swoje, biuściasta :P"

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ubawił?! A mnie odpisałaś: "Wolę, kiedy jesteś dowcipny" :p

Szprota pisze...

A bo mam zasadę na przemian Cię komplementować i prawić złośliwości. Tym razem była kolej na złośliwość.

Anonimowy pisze...

Z tego co widzę, to jednak na kompelment :p
Aha, spróbuj może to robić bardziej losowo, bo jesli tak na przemian, to wkrótce się połapię "na co teraz kolej" i jeszcze odpukać zacznę to brać na poważnie :p

Szprota pisze...

Spoko, moje gubienie się przy liczeniu do dwóch jest niezawodne.

Anonimowy pisze...

BTW: pojawiający się regularnie "Biustonosz Minimizer" też jest niezły :p

Szprota pisze...

jak mawiają dziewczyny z LB, to coś jak "przetłuszczacz włosów" lub "pogrubiacz łydek" :D

Anonimowy pisze...

Albo "modulator hamulca rowerowego" albo "wspinaczkowy tłuszcz do palców" :))

Szprota pisze...

Albo, skoro już się zrobiliśmy branżowi, osłabiacz zasięgu.

Anonimowy pisze...

Dziś za to Ci zaleje Doda bez majtek :) Rany, jakie ja mam grzeczne adsensy na makrotece w porównaniu do :)

Szprota pisze...

Jakiś czas temu miałam jeszcze poszukiwanie bożej miłości tuż obok tej wielkiej foty ze stanikiem ;)

lavinka pisze...

I tak się ciesz,ze nie masz graficznych banerków. W sieci ostatnio grasuje "święty medalik" jakiejś madonny. Nawet na last.fm widziałam,że o n-k nie wpspomnę :)