nietrudno znaleźć dziesięć szczegółów, ale jest i trochę podobieństw ;)
BTW od wczoraj wróciłam, po blisko dwóch tygodniach, do służbowej smyczy. Jednak mi jej brakowało. Nie tyle uwiązania do pracy, co świadomości, że nie muszę liczyć każdej minuty, każdego bita i każdego SMSa.
3 komentarze:
Kapitalna książka. Z przyjemnością bym sobie przeczytał jeszcze raz :)
mogę Ci przynieść w najbliższym czasie, bo mam :)
To ja poproszę.
Prześlij komentarz