11.9.07

że niby



Jesień już? A ja nie wyrażałam zgody! To teraz wyrażam, ale się i brzydkimi słowy.
Zimno jest - początek września, a tu 13 stopni na zewnątrz. Wewnątrz rano 16. Można przywyknąć. Dziś podobno widziano słońce (!)
Mam w sobie straszliwego lenia. Wlokę się zatłoczonym autobusem do pracy na trasie znanej mi od 17 lat, pierwszą godzinę się opieprzam, idę na fajkę, potem trochę podzwonię, znów fajka i tak do 17:00.
Cały czas boli mnie głowa, mam stan podgorączkowy i jestem rozdrażniona.
H. pojechał nad morze.
Do rzyci z tym wszystkim...

Pykam sobie w roguevampires - h8red mnie wciągnął i powoluśku zdobywam level za levelem. Niespieszna póki co gierka.

Brak komentarzy: