Dziś wygląda tak:
Przyznam, że frustrujące i muszę sobie mocno tłumaczyć, że nikt tu nikomu na złość nie robi. Ciekawe, jak to będzie wyglądało w weekend, w czasie ciszy przedwyborczej :D
Net znów na telefonie, wygląda na to, że jednak karta sieciowa padła na pysk. Miała prawo, była już wiekową kartą. Może jutro starczy mi samozaparcia, by pobiec do manu i nabyć drogą kupna nową.
Poza tym: ciągle śpię; z tym niepokojącym w półśnie wrażeniem, że nie mogę się wybudzić.
1 komentarz:
Mnie budzi ból głowy. Już we śnie mnie boli...
Prześlij komentarz